Close

Inflacja w Polsce najniższa od prawie roku RPP po wyborach Analizy

E Visa Express

Czynniki te przyczynią się do istotnego zmniejszenia skali rewizji w dół inflacji CPI w przyszłym roku względem projekcji listopadowej” – napisano. Dynamikę cen konsumenta ogranicza również osłabienie presji kosztowej następujące w ślad za ustępowaniem wpływu szoków podażowych na ceny surowców energetycznych oraz umocnienie złotego w IV kw. 2023 r., obniżające ceny towarów importowanych. W dalszym horyzoncie projekcji wpływ tego czynnika będzie jednak stopniowo wygasał” – napisano. Miesiąc do miesiąca, czyli względem kwietnia, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce spadły o 0,2 proc.

Minister finansów i ekonomiści zgodnie o inflacji. Co z cenami w kolejnych miesiącach?

Co ważne, na razie ekonomiści nie spodziewają się, aby inflacja miała z powrotem wychylić się poza granice celu inflacyjnego (czyli powyżej 3,5 proc.). To oznaczałoby brak skoku inflacji lub tylko niewielki jej wzrost. Rząd nie wykluczał też przedłużenia działań osłonowych, gdyby nowe taryfy miały być wyraźnie wyższe od dzisiejszej zamrożonej ceny.

  • Deficyt sektora finansów publicznych sięgnął w 2024 r.
  • Przed nami kolejne ważne posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
  • Ale decydenci w bankach centralnych jeszcze trochę się tych wskaźników płacowych trzymają.
  • W raporcie zaznaczono, że w scenariuszu centralnym przyjęto, zgodnie z aktualnie obowiązującym stanem prawnym, że w 2025 r.
  • Ustawowego przedłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu ziemnego dla gospodarstw domowych oraz utrzymania mechanizmu ograniczenia wysokości wzrostu cen energii cieplnej dla uprawnionych odbiorców.

Agata Młynarska świętuje urodziny Jolanty Kwaśniewskiej. Co za wpis!

– wynika z lipcowej projekcji NBP. W raporcie zaznaczono, że w scenariuszu centralnym przyjęto, zgodnie z aktualnie obowiązującym stanem prawnym, że w 2025 r. Nastąpi dalszy etap wygaszania mechanizmów regulujących ceny energii. Ponadto prezes Glapiński ocenił majową zmianę jako „dostosowanie” stóp procentowych, a nie rozpoczęcie cyklu obniżek.

NBP wskazuje, że negatywnie na wzrost krajowego PKB w horyzoncie projekcji wpływa również przyjęcie założenia o istotnym ograniczeniu działań osłonowych w zakresie cen energii i żywności. W raporcie wskazano, że do rewizji w górę cen energii oraz żywności przyczyniły się również wyższe niż w poprzedniej rundzie prognozy cen surowców energetycznych oraz rolnych na rynkach światowych. Bilans czynników niepewności wskazuje na bliski symetrycznemu rozkład ryzyk dla prognozowanej dynamiki PKB oraz wyższe prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji CPI poniżej ścieżki centralnej w krótkim horyzoncie projekcji – wynika z najnowszego raportu o inflacji NBP.

Nowa para w polskim show-biznesie? Piękna i bestia. Inaczej nie da się ich określić!

W piątek Narodowy Bank Polski opublikował Raport o inflacji, zawierający najnowszą, marcową projekcję inflacji i PKB. Projekcja jest rodzajem prognozy, który zakłada brak zmian stóp procentowych. Historycznie maj rzadko jest miesiącem, gdy ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadają względem kwietnia – ostatni raz miało to miejsce w 2020 r. Tegoroczny spadek miesiąc do miesiąca to przede wszystkim zasługa tańszych paliw (o 3,7 proc. niż w kwietniu).

Rynek pracy w USA hamuje. Najwolniejsze tempo zatrudniania od dwóch lat

Dla gospodarstw domowych, spadną o blisko 15 proc., co powinno odjąć od wskaźnika inflacji kolejnych około 0,2-0,3 pkt proc. Można szacować, że w lipcu inflacja w Polsce spadnie być może nawet w pobliże celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. rok do roku). Czynnikami niepewności dla RPP są m.in. Tempo wzrostu gospodarczego, kształt polityki fiskalnej i dynamika wynagrodzeń.

– wynika z listopadowej projekcji NBP. Centralna ścieżka PKB zakłada wzrost w 2024 r. Na poziomie 3,4 proc., a w 2026 r.

W tym świetle uważamy, że kolejne ruchy RPP są tylko kwestią czasu, choć w naszej ocenie prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych już w czerwcu jest raczej niewielkie – prognozuje Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas. – W scenariuszu bazowym zakładamy, że kolejna Forex Broker FXProfit – Ocena 2022, Informacje, Opinie klientów redukcja poziomu stóp procentowych nastąpi w lipcu. Bank centralny ocenił, że w najbliższych kwartałach inflacja bazowa będzie wciąż kształtować się na podwyższonym poziomie. Na jej spadek będzie oddziaływać słabnąca dynamika kosztów pracy, ale NBP wskazał jednocześnie, że w tym roku utrzyma się wysoka dynamika cen administrowanych na skutek dotychczasowych i planowanych podwyżek usług kanalizacyjnych, wywozu śmieci oraz zaopatrywania w zimną wodę. Skalę spadku inflacji bazowej będzie też ograniczać wzrost akcyzy na wyroby tytoniowe. Patrząc tylko przez pryzmat danych z gospodarki oraztendencji inflacyjnych, to w Polsce istnieje przestrzeń do rozpoczęcia cykluobniżek stóp procentowych.

Robert Lewandowski z żoną na rajskich wakacjach. Reprezentacja Polski haruje, a kapi…

“Na przestrzeni 2025 r. wyraźny spadek rocznej dynamiki cen będzie dotyczył jedynie żywności. Będzie on w dużym stopniu wynikiem normalizacji warunków podażowych, w tym na rynku owoców i warzyw oraz masła” – ocenił NBP. Warto zauważyć, że to pierwszy raz od dekady, gdy Rada po pierwszej obniżce stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu nie decyduje Wandisco pogłębia partnerstwo z Oracle się na następne. Mieliśmy przynajmniej dwa następujące po sobie cięcia. Ten argument również stopniowo traci na znaczeniu, ponieważ wiele wskazuje, że wydatkowanie funduszy unijnych będzie niższe od oczekiwań. Wprawdzie dane o PKB za pierwszy kwartał pokazują na wyraźne przyspieszenie inwestycji w gospodarce, ale dane z poziomu wyników firm, aktywności budowlanej i badania nastrojów w biznesie nie potwierdzają przyspieszenia w nakładach rozwojowych w kraju.

– Powrotu stopy inflacji do pasma wahań wokół celu inflacyjnego należy się spodziewać nie wcześniej niż w 2026 roku. Wskazać jednak należy, że prognoza inflacji obarczona jest wyjątkowo dużą dozą niepewności, związaną z politycznymi czynnikami decyzyjnymi, zarówno krajowymi, jak i o zasięgu globalnym – zastrzegają autorzy analizy IPAG. W porównaniu z wcześniejszymi prognozami w maju większość zmian wskazywała na większe umiarkowanie w typowaniu dynamiki wzrostu gospodarczego i optymizm odnośnie do tegorocznej inflacji. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zakończyła środowe posiedzenie i ogłosiła decyzję w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z prognozami pozostaną na dotychczasowych poziomach. Główna stawka oprocentowania w banku centralnym przez kolejny miesiąc będzie wynosić 5,75 proc.

“W ostatnich wypowiedziach członkowie RPP mówili o obniżce w lipcu lub na jesieni, o ile pojawią się mocne argumenty. Argumenty te już są, więc cięcie stóp w lipcu oceniamy jako bardzo prawdopodobne” – wskazują ekonomiści Banku Millennium. Ekonomiści zwykle spodziewają się, że w drugiej połowie roku RPP obniży stopy jeszcze o 50–75 pkt baz. Kolejne cięcia o około 100 pkt baz., czyli w okolice 3,50–3,75 proc., spodziewane są w 2026 r. Po drugie czeka nas wkrótce istotne przyspieszenie w inwestycjach publicznych, co może wytwarzać zwiększony popyt i presje inflacyjną. Jeszcze niedawno NBP w swojej projekcji makroekonomicznej zakładał, że w tym roku wydatki współfinansowane z funduszy unijnych wzrosną aż o 50 proc. Wzrost inwestycji jest zwykle czynnikiem proinflacyjnym z krótkookresowej perspektywy, ponieważ zostawia w kieszeniach obywateli większe dochody, a jednocześnie nie prowadzi do natychmiastowego zwiększenia ilości towarów i usług do konsumowania.

Inflacja mocniej w dół, teraz i od lipca

– Natomiast w II połowie roku efekty bazy będą szczególnie silnie oddziaływać w grupie cen nośników energii. Nawet przywrócenie opłaty mocowej od lipca oraz lekkie podwyżki taryf za energię elektryczną od października (wobec obecnych zamrożonych cen), będą łącznie najprawdopodobniej mniejsze niż podwyżka cen w lipcu 2024 r. Dodają przy tym, że skalę wzrostu inflacji CPI w IV kw. Determinować będzie sama skala ewentualnej podwyżki cen energii elektrycznej od października. Drugim czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji pod koniec roku będzie silny spadek bazy odniesienia dla cen paliw.

  • – wynika z lipcowej projekcji NBP.
  • Zwracają oni uwagę na fakt, że wskaźniki nastrojów wyglądają lepiej niż realne dane.
  • “W projekcji lipcowej, podobnie jak w rundzie marcowej, uwzględniono że wraz z początkiem br. wprowadzono znaczące podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli (wzrost o proc.) oraz pracowników urzędów państwowych i służb mundurowych (podwyżka o 20 proc.). Łączny koszt tych podwyżek jest w br. szacowany na 1,2 proc. PKB” – podał NBP.

Obecna wartość stopy referencyjnej NBP (5,25%) o dobredwa punkty procentowe przewyższą inflację CPI prognozowaną w horyzoncienajbliższych kilku miesięcy. Co więcej, lipcowa projekcja NBP może pokazaćzejście inflacji do 2,5% w 2026 roku – czyli w horyzoncie oddziaływania politykipieniężnej (przyjmuje się, że je opóźnienie w transmisji do realnej gospodarki wynosi4-8 kwartałów). Konsensus rynkowy zakłada, że w czerwcu nie doczekamy się zmiany stóp procentowych, ale ruch ten może pojawić się w lipcu. Bezpośredniego uzasadnienia dostarczyć może nowy zestaw projekcji PKB i inflacji, z którym RPP zapozna się w lipcu. Dodatkowo za scenariuszem spadku inflacji, a w konsekwencji obniżki stóp, przemawia np. Wyraźna obniżka cen gazu dla gospodarstw domowych.

Zakładając, że w czerwcu będzie podobna – a tak wskazują prognozy – to w całym drugim kwartale powinna być znów poniżej ostatnich prognoz NBP (4,3 proc.). “Na obniżenie dynamiki PKB względem projekcji marcowej wpływa również rewizja w górę ścieżki cen surowców energetycznych wpływająca na koszty funkcjonowania przedsiębiorstw i obniżająca dodatkowo dochody gospodarstw domowych w ujęciu” – dodano. Sądzę więc, że stopniowo żaba będzie przekonywała się do kolejnego skoku. Może w lipcu, może w październiku. Jeżeli inflacja spadnie do ok. 2-3 proc., to stopy procentowe mogą spokojnie być niższe o jeszcze 0,5-1 pkt proc. Rada Polityki Pieniężnej zatrzymała się w cyklu obniżek stóp procentowych.

Dla Banku Ochrony  Środowiska oczekiwana niższa ścieżka cen energii okazła się powodem korekty w dół prognozy średniorocznego CPI w 2025 r. Ekonomiści wskazują, że po minimalnym wzroście inflacji konsumenckiej w I kw. Jej spadek będzie efektem obniżenia dynamiki cen żywności (efekt bazy z tytułu przywrócenia przed rokiem 5-procentowej stawki podatku VAT) oraz pogłębienia deflacji cen paliw. “Informacje i dane, które napłynęły po zamknięciu projekcji marcowej przyczyniły się do obniżenia ścieżki prognozowanego tempa wzrostu gospodarczego oraz rewizji w górę prognozy inflacji CPI w latach 2024–2025. Jednocześnie nie zmieniły się istotnie oczekiwania dla tych zmiennych w 2026 roku” – napisano w raporcie. Autorzy raportu wskazują, że informacje i dane, które napłynęły po zamknięciu projekcji lipcowej, przyczyniły się do obniżenia prognozy tempa wzrostu gospodarczego, przy nieznacznie wyższym niż w poprzedniej rundzie prognostycznej, przebiegu prognozowanej ścieżki inflacji CPI. Lipcowe posiedzenie RPP jawi się jako znacznie bardziej prawdopodobny O rozpraszaniu człowieka w zachodniej filozofii moment dla kolejnej obniżki stóp procentowych.